wtorek, 10 maja 2011

jakie teksty na egzamin do PWST?

Na stronie szkoły teatralnej jest napisane, że ma być klasyczny wiersz np. Mickiewicza, proza współczesna np. Żeromskiego itd, łacznie 9 tekstów i piosenka ludowa, i piosenka aktorska. Trochę dużo. Trzeba znaleźć, wybrać, nauczyć się na pamięć, ale przede wszystkim dobrze je powiedzieć! Nie wyrecytować. Nie deklamować. Nie wygłosić. Powiedzieć. W swoim imieniu, od siebie, wiedząc po co, z jaką myślą. Ważny jest wybór szkoły aktorskiej, przed przystąpieniem do egzaminu!
I jakie te teksty wybrać? Wg. mnie nie wolno "pana tadeusza", "beniowskiego", "potopu", 'lalki" i tych wszystkich szkolnych lektur. trzeba szukać oryginalnych fragmentów, mało znanych, ekspesyjnych, dających wiele możliwości interpretacyjnych. szanowna komisja nie chce słuchać w trakcie maratonu, jakim są egzaminy wstępne, setny raz "za czym Wojski rozkazał..", "w murowanej piwnicy", czy "samotność cóż po ludziach..." skręca ich wtedy, zęby bolą, do domu chce im się wracać.
choćby nie wiem jak się wytężył zdający lub zdająca zainteresowania sztampowymi wersami polskiej literatury nie wzbudzi!

zatem co? trzeba czytać. dużo. ot, choćby w "Dużym formacie" reportaż o Józiu z Wałbrzycha "już nie walczę z Arabami" - jaka kopalnia fragmentów prozy. albo "Good night Dżerzi" Głowackiego (jako współczesna proza). albo erotyki Morsztyna (to barok), albo Wojaczek, Bursa, Białoszewski (współczesna poezja). a jak już ten mickiewicz to sonety, nie krymskie. erotyczne...
a murowane na starcie zainteresowanie gwarantuje książka kucharska! tylko jak to powiedzieć?
można, oj można.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz